Tak, reklama ma pewien wpływ na to co przyciągnie moją uwagę, ale to jeszcze daleka droga do podjęcia decyzji, czy książkę kupię.
Pani Kasiu, a mogę zapytać, jakie są inne czynniki, które bierze Pani pod uwagę rozważając ewentualny zakup książki?
Wiadomo treść, autor, często polecenia innych, czytam recenzje na fb itp.
To, że o książce jest głośno, moim zdaniem kompletnie nie oznacza, że jest to pozycja wartościowa - świadczy to wyłącznie o nakładzie zaangażowania i finansów autora/wydawnictwa. Reklama jest zdecydowanie niezbędnym czynnikiem, żeby książka mogła w ogóle dotrzeć do odbiorcy.
O wartości wiecej powiedzą niezależne recenzje (nie te kupowane), choć też jest to mierny wyznacznik, ponieważ to, co spodoba się jednym, może nie spodobać się innym.
Co więc świadczy o wartości? Wyłącznie osobiste preferencje :)
Racja. Marketing, jeszcze raz marketing. Książka to produkt tyle, że nie widzimy wnętrza (treści). Obraz widzimy, nawet płytę przed zakupem możemy przesłuchać... Książkę kupujemy po okładce, nazwisku autora, właśnie recenzji czy z polecenia i wiele jeszcze czynników ma na to wpływ. Zasłyszałem w jednej z księgarń rozmowę dwóch młodzieńców... "Co kupujesz? A Bondę, bo lubię jej książki.. " Nazwisko zastępuje tytuł. Na szczęście jeszcze nie jest tak, że wchodzimy do księgarni i pytamy...
- Są książki?
- są
- to poproszę jedną...